Post by JanKoW dzisiejszym skomputeryzowanym świecie to kilka minut roboty.
Ale trzeba by poprowadzić taką akcję, a tego nikt
nie robi i dajacej się przewidzieć przyszłości robić
nie będzie. Zobacz ilu ludzi prowadzi stałą działalność
zarobkową przez Allegro, a nawet nie mają zgłoszonej
działalności gospodarczej. Po kilka set, a czasem
nawet kilka tysięcy transakcji rocznie. Wszystkie
udokumentowane i co ? I nic :-)
Po prostu, póki co nikt takich rzeczy nie kontroluje.
Chociaż akurat za Allegro pewnie się w końcu wezmą.
Na pewno przed geodetami ;-)
Post by JanKoPost by GPS Maniakczy rodzinna przysługa i zrobiłeś to za free.
W takim wypadku należy odprowadzić VAT oraz podatek
od wartości rynkowej takiej "darmowej" usługi.
Przeciez nawet piekarz nie może oddać za darmo do
domu dziecka chleba nie sprzedanego dzień wcześniej.
Znam ten przypadek :-) Ten znany piekarz po prostu
był zbyt mało cwany. Era czy inne Orange sprzedają
aparaty telefoniczne wartości 1000 zł za 1 zł
i prosperują. Po prostu trzeba umieć pewne rzeczy
udokumentować, a pewne rzeczy wytłumaczyć.
Zresztą być może w aferze tego piekarza było jakieś
inne "drugie dno", którego my nie znamy ? Może gość
wykazywał dochód bliski zeru, a pacnął sobie chatę
za milion i trzeba było mu jakoś dokuczyć ? Nie znamy
sprawy zatem nie szastajmy takimi przykładami. Tak czy
inaczej, facet padł jak frajer. Bo można było robić to
samo i wyjść z tego cało.
Wracając do fuch geodetów.
Zwracam uwagę na zapis Rozporządzenia w sprawie PKPiR:
"§ 11. 1. Podatnik jest obowiązany prowadzić księgę rzetelnie ..
....
4. Księgę uznaje się za rzetelną również, gdy:
1) nie wpisane lub błędnie wpisane kwoty przychodu nie
przekraczają łącznie 0,5% przychodu wykazanego w księdze
za dany rok podatkowy lub przychodu wykazanego w roku podatkowym ...."
Policzmy: fucha za 200 PLN / 0,5% = 40.000.
Jeżeli wykazujesz taki przychód (nie dochód) roczny,
(inaczej to chyba w ogóle nie warto prowdzić działalności ?)
to za niezaewidencjonowanie tych 200,- nawet nie dostaniesz
kary - na grunie podatku dochodowego. Na temat VATu można
dyskutować, ale sądzę że to też nie byłby problem. Wszystko
zależy od argumentacji i od skali zjawiska. Jeżeli namierzą
Tobie taki jeden przypadek i będziesz obstawał, że to
Twój krewniak, na pewno nie poniesiesz z tego tytułu
żadnych konsekwencji. W przypadku większej ilości
takich fuch można to tak ewidencjonować jak napisałem
Post by JanKoPost by GPS Maniakjeden taki przychód, jako: "wpływ od osoby fizycznej"
Wpis ewidencyjny musi być potwierdzony fakturą
Mam odmienne zdanie w tej materii. Ordynacja Podatkowa:
"Art. 87. § 1.158) Jeżeli odrębne przepisy nie stanowią
inaczej, podatnicy prowadzący działalność gospodarczą
obowiązani są na żądanie kupującego lub usługobiorcy
wystawić rachunek potwierdzający dokonanie sprzedaży
lub wykonanie usługi."
Widzisz ?
" na żądanie "
No ale idźmy dalej. Rozporządzenie w sprawie PKPiR:
" § 19. 1. Zapisy w księdze dotyczące przychodów ze
sprzedaży wyrobów, towarów handlowych i usług są dokonywane
na podstawie wystawionych faktur, a w przypadku sprzedaży
nie udokumentowanej fakturami - na podstawie wystawionego
na koniec dnia dowodu wewnętrznego, w którym w jednej kwocie
wykazana jest wartość tych przychodów za dany dzień, o ile
nie jest prowadzona ewidencja sprzedaży lub ewidencja przy
zastosowaniu kas rejestrujących. ...."
Widzisz ?
" sprzedaż nie udokumentowana fakurami ".
Post by JanKoosobowe i adresowe nawet z kodem pocztowym więc mamy Kowalskiego na widelcu
a ten gdy usłyszy "Kontrola Skarbowa" to śpiewa jak Pavarotti.
Tak się tylko Tobie wydaje, ale przepisy podatkowe tego
nie nakazują. Oczywiście miło mi słyszeć, że jest gość
który każdą transakcję dokumentuje rachunkiem i każdą
transakcję ewidencjonuje. Jestem "obiema ręcami" ZA !
Naprawdę. Ale nie mów na grupie, że ci którzy nie wystawiają
faktur to kretyni którzy poważnie ryzkują, bo praktycznie
to nie ryzkują niczym.
Pozdrawiam Lechu
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl